Z dnia na dzień
Coraz więcej smutku
Mimo tyle radości
Coraz więcej smutku
Z dnia na dzień
Miłość, zbyt bardzo
Wymuszona
Trująca
Nie mam zaufania
Już do nikogo
Z kim porozmawiać
Jeszcze więcej smutku
A kiedy widzę
Uśmiechy wokół mnie
Jak mam nie udawać
że jestem szczęśliwa?
Może kiedyś
A może nie
Wyrzucę to z siebie
To, co mnie nęka
Spojrzę prawdzie w oczy
Postawię się światu
I wreszcie ja wygram
I będę szczęśliwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz