niedziela, 27 listopada 2016

Chyba

Potrzebuję
chyba kogoś

miłego

przytuli

chciałabym

zagada

nawet pocieszy

ktoś taki
jest
nie ma
bo w sprawie
takiej małej

ja

czwartek, 27 października 2016

Zostaję.

Pustynia smutku
Depresji bagno
Bagienna rozpacz
Wyciąga swe szpony
Próbując mnie schwytac
Chcę bardzo uciec
To bardzo boli
Więc nie uciekam

niedziela, 2 października 2016

I znów
Kolejna noc
Wśród morza łez
Wśród slonej fali bólu
Porażki, przegrania
Samotności i wstydu
Nieumiejętności, uzależnienia
Bezsilności, upokorzenia
I znów
Kolejna noc nieprzespana
Kolejna chwila stracona
Kolejne wspomnienie zapomniane
I w kółko
To samo

środa, 10 sierpnia 2016

Po prostu nic

W dzisiejszym świecie
W m o i m świecie
Najlepiej wychodzi mi to
Jedna rzecz
Niby mała
Zmienia wszystko
Kłamstwo perfidne
Pyta ktoś
-Jak tam?
-W porządku.
Kłamstwo za kłamstwem
Sarkastyczne 'tak'
Ludzie go nie wyczuwają

W m o i m świecie
Chcę dużo
Lecz nie chcę nic
Boję się tego
Tego wszystkiego
Myślę
Jedynie T O
Mi pozostało
I chyba zostanie
Na zawsze
Niedługo?


wtorek, 5 lipca 2016

Czasami człowiekowi wydaje się, że ma tylu ludzi-przyjaciół. I faktycznie nimi są. Ale.. Jak się rozmawia? Jak powiedzieć, że coś cię trapi?


Jestem świetna w
Udawaniu
Udawaniu kogoś
Kogoś wesołego, szczęśliwego
Z zewnątrz
Wewnątrz smutna
Rozpacz
Krzyk i zawód
Och, ból fizyczny
Nie zadany przeze mnie
Ale jest taki przyjemny
Pozwala na chwilę
Chociaż króciutką
Oderwać się
Od psychiki
Potem znów to samo
Brak odwagi
Pragnienia
Marzenia
Nie
Zamknięcie się na ludzi
Na uczucia, na wszystko
To rozwiązanie
Złe, ale dobre
Zaczerpnięcie tlenu
Ha, nic nie zmienia
Wszyscy śpią
Jak zwykle nieświadomi
Nieświadomi tego, że
Że pod progiem
Przy progu
Kuli się
Coś

To Coś
Jest malutkie
Jest cichutkie
Cichutkie, ale głośne
Niby wszyscy widzą
A jednak nie

Marzy
Przez co cierpi
Myśli
Przez co cierpi
Kocha
Przez co cierpi
Żyje
Przez co cierpi

Ale przecież
Kocha swe życie
Jednocześnie nienawidząc
Co to ma znaczyć?
Nikt nie wie
Nie powie
Z dnia na dzień
Coraz więcej smutku
Mimo tyle radości
Coraz więcej smutku

Z dnia na dzień
Miłość, zbyt bardzo
Wymuszona
Trująca

Nie mam zaufania
Już do nikogo
Z kim porozmawiać
Jeszcze więcej smutku

A kiedy widzę
Uśmiechy wokół mnie
Jak mam nie udawać
że jestem szczęśliwa?

Może kiedyś
A może nie
Wyrzucę to z siebie
To, co mnie nęka

Spojrzę prawdzie w oczy
Postawię się światu
I wreszcie ja wygram
I będę szczęśliwa

sobota, 14 maja 2016

nie wiem, nie umiem

Wszystko wyblakło
I nic
Zmęczenie
Nie wiem
Nie umiem rozpoznać uczuć
Nie wiem co się dzieje
Nie umiem rozpoznać niczego
Za dużo wszystkiego
Zrezygnuję
Ale będzie boleć
To przerażające
Nie wiem co myśleć
Nie umiem
Nie wiem co mówić
Nie umiem
Nie wiem co pisać
Nie umiem


niedziela, 28 lutego 2016

...

Czarna Dziura przygnębienia
Czarna Dziura smutku
Czarna Dziura odrzucenia
Pożera powolutku

Czarna Dziura nietolerancji
Czarna Dziura smutku
Czarna Dziura ignorancji
Wciąga powolutku

Czarna Dziura nienawiści
Czarna Dziura smutku
Czarna Dziura potępienia
Wkrada się powolutku

Czarna Dziura zapomnienia
Czarna Dziura smutku
Czarna Dziura zniewolenia
Skradła życie powolutku

czwartek, 21 stycznia 2016

Prawda

Spójrz na obłoki
Tej bolącej pary
Siedzi w każdym od dawna
Serce bólem przepełnione

Serce splamione
Płaczem, cierpieniem
Rozpaczą, zalane łzami
Tęsknotą i żalem

Tęsknota za wszystkim
Za tym co utracone
Nad pięknymi myślami
Miłości nikt nie zrozumie

Miłości smak doświadczyłam niestety
Zostawiła piętno na duszy
I odeszła, by moje serce skruszyć








































***
NIE, ten wiersz nie powstał z powodu odrzuconej miłości, bo NIGDY nie byłam zakochana :P

Pytanie bez odpowiedzi

Nie rozumiem jednego
Dlaczego ci najważniejsi
Ci najważniejsi w życiu

Dlaczego to Oni
Oni tak ranią
Tak ranią, tak boli

Dlaczego mnie dziwi
Jak ktoś mi powie
Jak powie dwa słowa

"Kocham Cię"-nie wierzę
Nie umiem, nie chcę
Jak mam uwierzyć

Czy to jest prawda
Czy to być może
Że ktoś M N I E pokocha

Tak boli, tak bardzo
Jak wierzyć, powiedz
gdy wszyscy radośni
ja smutna
to koniec