Dziewczynka z depresją
Z bolącym ramieniem
Z brakiem emocji
Cichym westchnieniem
Kryje swój ból
Przed światem całym
Znosi choć jest
Człowieczkiem małym
Cierpienia ciernie
Wbijają się
Czuje niezmiernie
Rosnący b ó l
Nic jest Wszystkim
Wszystko jest Niczym
środa, 15 marca 2017
niedziela, 27 listopada 2016
Chyba
Potrzebuję
chyba kogoś
miłego
przytuli
chciałabym
zagada
nawet pocieszy
ktoś taki
jest
nie ma
bo w sprawie
takiej małej
ja
chyba kogoś
miłego
przytuli
chciałabym
zagada
nawet pocieszy
ktoś taki
jest
nie ma
bo w sprawie
takiej małej
ja
czwartek, 27 października 2016
Zostaję.
Pustynia smutku
Depresji bagno
Bagienna rozpacz
Wyciąga swe szpony
Próbując mnie schwytac
Chcę bardzo uciec
To bardzo boli
Więc nie uciekam
Depresji bagno
Bagienna rozpacz
Wyciąga swe szpony
Próbując mnie schwytac
Chcę bardzo uciec
To bardzo boli
Więc nie uciekam
niedziela, 2 października 2016
środa, 10 sierpnia 2016
Po prostu nic
W dzisiejszym świecie
W m o i m świecie
Najlepiej wychodzi mi to
Jedna rzecz
Niby mała
Zmienia wszystko
Kłamstwo perfidne
Pyta ktoś
-Jak tam?
-W porządku.
Kłamstwo za kłamstwem
Sarkastyczne 'tak'
Ludzie go nie wyczuwają
W m o i m świecie
Chcę dużo
Lecz nie chcę nic
Boję się tego
Tego wszystkiego
Myślę
Jedynie T O
Mi pozostało
I chyba zostanie
Na zawsze
Niedługo?
W m o i m świecie
Najlepiej wychodzi mi to
Jedna rzecz
Niby mała
Zmienia wszystko
Kłamstwo perfidne
Pyta ktoś
-Jak tam?
-W porządku.
Kłamstwo za kłamstwem
Sarkastyczne 'tak'
Ludzie go nie wyczuwają
W m o i m świecie
Chcę dużo
Lecz nie chcę nic
Boję się tego
Tego wszystkiego
Myślę
Jedynie T O
Mi pozostało
I chyba zostanie
Na zawsze
Niedługo?
wtorek, 5 lipca 2016
Czasami człowiekowi wydaje się, że ma tylu ludzi-przyjaciół. I faktycznie nimi są. Ale.. Jak się rozmawia? Jak powiedzieć, że coś cię trapi?
Jestem świetna w
Udawaniu
Udawaniu kogoś
Kogoś wesołego, szczęśliwego
Z zewnątrz
Wewnątrz smutna
Rozpacz
Krzyk i zawód
Och, ból fizyczny
Nie zadany przeze mnie
Ale jest taki przyjemny
Pozwala na chwilę
Chociaż króciutką
Oderwać się
Od psychiki
Potem znów to samo
Brak odwagi
Pragnienia
Marzenia
Nie
Zamknięcie się na ludzi
Na uczucia, na wszystko
To rozwiązanie
Złe, ale dobre
Zaczerpnięcie tlenu
Ha, nic nie zmienia
Jestem świetna w
Udawaniu
Udawaniu kogoś
Kogoś wesołego, szczęśliwego
Z zewnątrz
Wewnątrz smutna
Rozpacz
Krzyk i zawód
Och, ból fizyczny
Nie zadany przeze mnie
Ale jest taki przyjemny
Pozwala na chwilę
Chociaż króciutką
Oderwać się
Od psychiki
Potem znów to samo
Brak odwagi
Pragnienia
Marzenia
Nie
Zamknięcie się na ludzi
Na uczucia, na wszystko
To rozwiązanie
Złe, ale dobre
Zaczerpnięcie tlenu
Ha, nic nie zmienia
Wszyscy śpią
Jak zwykle nieświadomi
Nieświadomi tego, że
Że pod progiem
Przy progu
Kuli się
Coś
To Coś
Jest malutkie
Jest cichutkie
Cichutkie, ale głośne
Niby wszyscy widzą
A jednak nie
Marzy
Przez co cierpi
Myśli
Przez co cierpi
Kocha
Przez co cierpi
Żyje
Przez co cierpi
Ale przecież
Kocha swe życie
Jednocześnie nienawidząc
Co to ma znaczyć?
Nikt nie wie
Nie powie
Jak zwykle nieświadomi
Nieświadomi tego, że
Że pod progiem
Przy progu
Kuli się
Coś
To Coś
Jest malutkie
Jest cichutkie
Cichutkie, ale głośne
Niby wszyscy widzą
A jednak nie
Marzy
Przez co cierpi
Myśli
Przez co cierpi
Kocha
Przez co cierpi
Żyje
Przez co cierpi
Ale przecież
Kocha swe życie
Jednocześnie nienawidząc
Co to ma znaczyć?
Nikt nie wie
Nie powie
Subskrybuj:
Posty (Atom)